Pierwszy raz usłyszałam o toniku ziołowym PhytoLife wiosną 2012, kiedy sąsiadka przyszła do mnie z butelką tego preparatu. Już wcześniej interesowałam się naturalnymi metodami leczenia i ziołolecznictwem. Czytałam na ten temat różne książki. Ważne jest dla mnie również właściwe odżywianie, bo wiem jakie to ma znaczenie dla mojego zdrowia. Dlatego też od razu zainteresowałam się PhytoLife. Początkowo moje obawy wzbudził środek konserwujący zawarty w toniku. Wtedy okazało się, że jest to substancja pozyskiwana z jagody i preparat jest w 100% naturalny i bezpieczny.
Pomimo że jestem zdrowa zaczęłam pić tonik w celu oczyszczenia organizmu i lepszego samopoczucia. Moją dolegliwością były jedynie lub aż migreny, które dawały znać o o sobie przy spadkach ciśnienia atmosferycznego. Czułam wtedy bardzo silny ucisk na nos i oczy. Ból głowy był tak silny, że wymiotowałam, nie mogłam jeść i musiałam się położyć. Tabletki, które jadłam jedynie łagodziły ból na krótki czas. W trzecim miesiącu od momentu picia toniku zauważyłam, że oczyszczają się zatoki. Trwało to około 2-3 tygodni. Od tego czasu nie miałam bólów głowy, ostatni atak migreny był w maju ubiegłego roku. Zauważyłam także, że lepiej śpię, robiłam się spokojniejsza, wyciszyłam się. Nawet kiedy mało śpię, to wstaję wypoczęta. Przestała również boleć mnie ręka, którą kiedyś nadwyrężyłam. Tonik piję nadal regularnie, bo wiem, że korzystnie oddziałuje na cały mój organizm dostarczając mu odpowiednich witamin i minerałów, których brakuje w naszym pożywieniu.
Polecam go również rodzinie i moim znajomym bo wiem, że warto.
Preparat Phyto Life to kompozycja 16 ziół i roślin, które od wieków znane są ze swych właściwości leczniczych. To unikalne zestawienie wpływa korzystnie na wszystkie funkcje naszego organizmu, doprowadzając go do... Czytaj więcej