Zawsze myślałem, że pewne choroby są uwarunkowane genetycznie, takie jak nadciśnienie i choroba wieńcowa, która jest w mojej rodzinie. Należałem do osób sceptycznych osób, jesli chodzi o pomaganie sobie w chorobach i dolegliwościach innymi preparatami niż tymi, które przepisywał mi lekarz i myślałem, że to, co jem nie ma wielkiego wpływu na moje zdrowie. Jak zaczęły się u mnie poważne kłopoty z początkiem zakrzepicy połączone z puchnięciem nóg, przyjmowałem różne przepisane przez lekarza leki, lecz poprawa była niewielka. Dodatkowo cały czas czułem się przemęczony i pozbawiony energii. Szybko się męczyłem, co było dużą uciążliwością na treningach pływackich tj. dyscypliny sportu, jaką uprawiam. Po jakimś czasie trwania w tym stanie powiedziałem o swoich dolegliwościach znajomej z Nysy. Wówczas zaproponowała mi wypróbowanie PhytoLife. Byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tej propozycji i nie przyjąłem jej od razu. Po braku efektów w poprawie zdrowia i kilkukrotnych propozycjach, zapoznałem się z broszurami na temat działania tego preparatu. Z dużą dozą sceptycyzmu spróbowałem toniku. Pomyślałem, że może jednak sprawdzę czy preparat w ogóle działa i czy w jakikolwiek sposób mi pomoże. Nie zaobserwowałem natychmiastowych efektów działania preparatu, lecz po wypiciu może trzech czy czterech butelek przez okres jakiś trzech miesięcy zauważyłem pierwsze pozytywne zmiany w moim samopoczuciu. W tym okresie zmieniłem też dietę na zdrowszą, przy piciu PhytoLife odrzuciło mnie od słodyczy, które bardzo lubiłem i zrezygnowałem całkowicie ze słodzenia herbaty i kawy. Wierzcie mi jest to możliwe i napoje te da się pić w takiej postaci bez słodzenia. Sprawdziłem to na sobie i cieszę się z osiągniętych efektów. Jest to tylko kwestia przyzwyczajenia. Po pół roku przestały mi puchnąć nogi, później lekarz odstawił mi zastrzyki na zakrzepicę, a po upływie 2 lat stosowania lekarz odstawił leki na nadciśnienie. Poprawiła się też znacznie moja kondycja fizyczna, która pomogła mi w osiągnięci postępów na treningach, co przełożyło się na osiągnięciu wielu sukcesów na zawodach pływackich i zdobyciu wielu medali i dyplomów. Cieszę się, że skorzystałem z tej propozycji i spróbowałem, ponieważ zadziałało. Dzisiaj piję preparat Phyto Man, specjalnie dla mężczyzn, na bazie PhytoLife i moje samopoczucie jest świetne, mam więcej siły, mniej się męczę, a wytrzymałość i wydolność bardzo się poprawiła. Moja witalność się wzmocniła i czuję się dużo lepiej ( dochodzę już do 60-tki).
Polecam każdemu mężczyźnie, który chce zachować dobry stan zdrowia, każdemu, kto już ma kłopoty ze zdrowiem i każdemu, kto ma mało czasu na dbanie o siebie.
Preparat Phyto Life to kompozycja 16 ziół i roślin, które od wieków znane są ze swych właściwości leczniczych. To unikalne zestawienie wpływa korzystnie na wszystkie funkcje naszego organizmu, doprowadzając go do... Czytaj więcej